Zioła w kuchni to nie tylko piękna ozdoba, ale również niezwykle praktyczne rozwiązanie. Dodają aromatu codziennym potrawom i napojom oraz idealnie pasują do każdego wnętrza. Zioła w kuchni – poznaj ich właściwości.
W tym artykule dowiesz się, dlaczego warto hodować zioła w kuchni oraz jakie gatunki sprawdzą się do tego najlepiej. Podpowiemy, jak dbać o wybrane rośliny oraz które zioła ze sobą łączyć, by uzyskać piękne i zdrowe kompozycje.
Przejdź do akapitów:
Zioła doniczkowe to ładne, pachnące i użyteczne rozwiązanie niemal do każdej kuchni. Wystarczy donica czy skrzynia, by w przyszłości nasze dania były pełne smaku i aromatu. Świeże zioła w kuchni to niemała gratka dla entuzjastów gotowania oraz smakoszy potraw pełnych głębi i magii. Zastosowanie ziół to jednak nie tylko kuchnia i wytrawne posiłki.
Zioła to też podstawa do zdrowych naparów czy domowych zabiegów kosmetycznych. Picie ziołowych herbat pomaga usunąć toksyny z organizmu. Dodatkowo zioła zawierają całą gamę dobroczynnych składników. Pokrzywa upiększy włosy, paznokcie czy skórę, skrzyp pozytywnie wpłynie na opóźnienie procesów starzenia organizmu, a melisa uspokoi i zmniejszy stres. Nic nie stoi na przeszkodzie, by właśnie te zioła wprowadzić do domowej uprawy.
Zioła mają niesamowite, prozdrowotne właściwości. Korzystnie wpływają na funkcjonowanie układu pokarmowego, poprawiają trawienie, działają przeciwgrzybiczo, bakteriobójczo. Mają właściwości przeciwzapalne, antyseptyczne. Dodatkowo wiele z nich łagodzi zgagę i bóle oraz ma działanie uspokajające.
Jeśli zioła służą nam na co dzień do przygotowywania posiłków, warto znaleźć dla nich miejsce na kuchennym parapecie lub usytuować je w ogródku w bezpośredniej bliskości domu. To pozwoli zaoszczędzić sporo czasu na bieganinę po oddalonych pokojach czy grządkach. Najlepsze zioła doniczkowe to te pochodzące z cieplejszych regionów, np. okolic Morza Śródziemnego – bez problemów klimatyzują się one w typowych, polskich domach. Najlepiej wybrać te zioła, które przydadzą się w naszej kuchni. Z pewnością osoby zakochane we włoskiej kuchni, a przede wszystkim pizzy czy makaronie, chętnie sięgną po oregano czy bazylię. Do dań kuchni włoskiej z powodzeniem można używać też rozmarynu, tymianku czy szałwii. Podczas klasyfikacji, zioła najczęściej dzielimy na jednoroczne i wieloletnie.
Zioła możemy swobodnie sadzić w jednej doniczce czy pojemniku, jednak warto przy tym kierować ich żywotnością – zioła klasyfikujemy na jednoroczne i wieloletnie. Kompozycję roślin wieloletnich uzyskamy np. z mięty, estragonu, oregano, lawendy i melisy. Natomiast piękną, jednoroczną donicę otrzymamy z ziół takich jak: bazylia, cząber, majeranek, kolendra czy koper. Odpowiednia pielęgnacja pozwoli cieszyć się nimi od wiosny do końca lata lub nawet jesieni.
Dodatkowo zioła można komponować według przeznaczenia. Doniczka z ziołami kuchni włoskiej może zawierać bazylię, oregano, tymianek i pietruszkę, do pikantnych dań tajskich skomponujemy doniczkę z chili, kolendrą i czosnkiem, a do miksu sałatkowego możemy wybrać koper, bazylię, rukolę czy czosnek niedźwiedzi.
Warto wiedzieć też, że niektóre zioła, np. oregano, mięta czy szałwia znacząco dominują przestrzeń swoimi korzeniami, dlatego wolniej rosnące rośliny, takie jak bazylia, rozmaryn czy majeranek mogą zostać przez nie zagłuszone.
Liść laurowy w doniczce to tak naprawdę wawrzyn szlachetny, czyli drzewko laurowe. To urokliwa roślina o ciemnozielonych, owalnych liściach. Wawrzyn nie jest trudny w uprawie – wymaga częstego podlewania, odpowiednio głębokiej donicy, słonecznego stanowiska oraz żyznego i przepuszczalnego podłoża. Lubi nawożenie w maju i czerwcu, natomiast zimą wymaga pomieszczenia pozbawionego mrozu – odpowiedni będzie nawet garaż.
Liście laurowe to często używana przyprawa w polskiej kuchni. Aromat ziół wykorzystywany jest m.in. w zupach. Nierzadko liście laurowe używane są też do peklowania różnych mięs czy marynat. Liście laurowe mają dobroczynny wpływ na dolegliwości układu kostnego, wspomagają trawienie oraz są pomocne w zgadze i wzdęciach. Liść laurowy kryje w sobie olejki eteryczne, dlatego nierzadko stosowaną praktyką jest spalanie liści laurowych oraz wdychanie zapachu przez kilka minut.
Tymianek to całoroczny krzew o drzewiastych łodygach, który lubi światło i jednocześnie nie ma zbyt wielu wymagań. Tymianek należy regularnie podlewać niewielką ilością wody. Zioła te możemy uzyskać z nasion lub sadzonek. Jeśli planujemy rozpocząć hodowlę ziół od ziarenka, warto przygotować się do tego wczesną wiosną (na przełomie marca i kwietnia). Zapewniamy podłoże przepuszczalne oraz drenaż na spodzie doniczki. Tymianek w doniczce jest rośliną wieloletnią.
Tymianek używany jest do potraw wymagających dłuższego gotowania – zup czy gulaszów, ale także tłustych mięs, serów czy ziemniaków. Wspomaga trawienie, ma działanie bakteriobójcze oraz działa moczopędnie. Dodatkowo często stosowany jest w medycynie naturalnej i ziołolecznictwie.
Oregano (lebiodkę) można wysiewać od ziarenka lub kupić gotowe sadzonki w sklepie ogrodniczym. Oregano preferuje miejsca nasłonecznione i nie ma zbyt dużych wymagań glebowych. Podłoże powinno być przepuszczalne, sprawdzi się tu nawet uboga sucha i kamienista gleba. Oregano posiada dość wysoka odporność na mróz, w zależności od odmiany, może wytrzymać nawet do -20°C. Oregano w doniczce wymaga częstszego podlewania niż to w ogrodzie. To roślina wieloletnia.
Oregano ma działanie wykrztuśne, rozkurczowe, bakteriobójcze i antyseptyczne. Oregano to świetny dodatek do sałatek warzywnych, sosów, zup czy mięs.
Kolendra, podobnie jak większość ziół, może być wysiewana z ziarenka lub prowadzona od postaci sadzonki. Kolendra w doniczce powinna być lokalizowana w nasłonecznionych miejscach. Roślina ta nie ma zbyt wiele wymagań, preferuje glebę żyzną i lekką. Kolendrę warto usytuować w doniczce z odpływem, dzięki czemu usuniemy ewentualny nadmiar wody i unikniemy przelania.
Kolendra pomocna jest w problemach trawiennych czy zatruciach pokarmowych. Dodatkowo poprawia apetyt, działa bakteriobójczo oraz redukuje poziom złego cholesterolu. Świetnie komponuje się z potrawami z ryżem czy mięsem. Dobrze sprawdzi się jako dodatek do sałatek, ryb, marynat i zup z warzyw strączkowych.
Bazylia jest rośliną jednoroczną, którą z powodzeniem możemy wyhodować z nasion. Wysiewamy ją wiosną nie zasypiając przy tym ziaren ziemią, ponieważ do ich kiełkowania niezbędna jest duża ilość światła. Bazylia posiada liczne odmiany, w tym zieloną czy czerwonolistną, o drobnych liściach lub dużych, a także o zapachu cytryny czy ozdobnych kwiatach. Bazylię można kupić również w formie sadzonki oszczędzając przy tym czas na jej kiełkowanie i rozrost.
Bazylia wpływa pozytywnie na układ pokarmowy i nerwowy. Poprawia trawienie, zapobiega wzdęciom, działa rozkurczowo. Bazylia doskonale sprawdza się w daniach kuchni włoskiej, ale również w sałatkach czy na kanapkach.
Aby zioła w kuchni nie tylko świetnie przyprawiały danie, ale i urokliwie prezentowały się we wnętrzu, warto je umieścić w odpowiednich doniczkach. W tym celu możemy wybrać jednakowe doniczki na parapet oraz odpowiednio je podpisać. Świetnym rozwiązaniem są również doniczki wiszące, które ozdobią nasze ściany lub blaty. Zioła pięknie prezentować się będą także w skrzynkach przerobionych na doniczki.
Większość ziół lubi miejsca jasne, lecz nie bezpośrednio nasłonecznione. Brak odpowiedniej ilości światła może sprawić, że liście wyrosną mniejsze i mniej aromatyczne, a zbyt duża jego ilość może poparzyć liście. W pobliżu roślin powinniśmy unikać wietrzenia i przeciągów.
Do uprawy ziół w doniczkach niezbędne jest regularne podlewanie. Zioła wymagają wilgotnego podłoża, co jednak nie oznacza, że można je przelewać – w takim przypadku będą narażone na pleśń i gnicie. Stronimy również od przesuszania tych roślin. Zioła nie należy nawozić zbyt często, jeśli jednak zauważamy częste żółknięcie liści warto uzupełnić niedobory składników odżywczych, które w uprawie pojemnikowej mogą się pojawiać.
Zioła wymagają przycinania, aby zachować jak najlepszą kondycję. Regularne zrywanie liści pozwala na wypuszczanie przez roślinę nowych pędów, dzięki czemu jest ona zdrowa i gęsta. Najlepiej obcinać górne części ziół – to sprawi, że roślina będzie rozrastać się nie tylko wzwyż, ale również na boki. Takie zabiegi polecane są przede wszystkim do ziół wieloletnich.
Pamiętajmy, że nawet zioła doniczkowe możemy zrywać, a następnie suszyć lub mrozić, dzięki czemu ich listki dłużej zachowają smak i aromat.
Zioła w ogrodzie świetnie rosną zarówno w bezpośrednim podłożu, jak i w dedykowanych pojemnikach. W przypadku drugiego rozwiązania znajdziemy mnóstwo donic, które doskonale dopasują się do każdego stylu. Dostępne są zarówno niewielkie osłonki, jak i wielopiętrowe konstrukcje, dzięki którym nasz ogród będzie obfitował w szeroki wachlarz ziół. Ciekawą opcją są też kaskadowe stojaki na świeże zioła. Jeśli nie chcemy wydawać zbyt dużo pieniędzy na donice, odpowiedni stelaż skonstruujemy także z palet.
Zioła doniczkowe to popularny produkt na sklepowych półkach. Nie wiedzieć czemu zwykle po paru dniach od zakupu tracą one swoje wszelkie walory i umierają na naszych oczach. Co zrobić, by uniknąć takiej sytuacji? Sklepowe sadzonki zwykle posiadają nieodpowiednie podłoże oraz usytuowane są w zbyt małej doniczce, przez co rozrost ich korzeni jest niemożliwy. Dodatkowo sklepowe rośliny często bywają przelane.
Aby odratować roślinę możemy przesadzić ją do innego pojemnika lub odciąć łodygi i je ukorzenić. Odcięte łodygi wkładamy do szklanki z wodą. Po około tygodniu zauważymy liczne korzenie, a to umożliwi nam wprowadzenie jej z powodzeniem do nowego, zdrowego podłoża, które powinno być żyzne i lekkie – najlepiej sprawdzi się dedykowane podłoże do uprawy warzyw i ziół. Na spód osłonki warto wysypać keramzyt, który umożliwi odpływ nadmiaru wody. Większość ziół słabo znosi mokrą i suchą glebę, dlatego podlewamy je często, niewielką ilością wody rano lub wieczorem zachowując przy tym stale wilgotne podłoże.
Jeśli chcesz rozpocząć hodowle ziół kupując sadzonki w sklepach spożywczych, musisz sprawdzić, czy dana roślina jest zdrowa. W tym celu zwracamy uwagę na liście – nie powinny być zwinięte, żółte, brązowe czy przebarwione. W ziołach mogą znajdować się szkodniki – ich częstym rejonem są dolne blaszki liściowe, dlatego warto zerknąć pod liście. Lepkie pędy czy liście mogą sugerować występowanie mszyc, a widoczna pajęczyna to sygnał, że roślina gości przędziorki. Również gleba może nam wiele powiedzieć – nie powinna być przelana lub zbita. Niepokojący zapach to także znak, że lepiej odpuścić zakup. Zioła najlepiej kupować w formie sadzonek w sklepach ogrodniczych.