Najważniejsze informacje dla klientów o aktualnej sytuacji na rynku mieszkaniowym [aktualizacja 08.05.2020]

Jak deweloperzy działają w czasie epidemii?

Początkowo wiele fizycznych biur sprzedaży zostało zamkniętych, ale deweloperzy nie utracili ciągłości procesu sprzedażowego, bo przenieśli sprzedaż do sieci. Po okresie zamknięcia, od początku maja obserwujemy odwrócenie trendu. Kolejne firmy otwierają biura sprzedaży i wracają do fizycznych spotkań z klientami. Deweloperzy wdrażają zasady sanitarne związane z sytuacją epidemiczną, ale obsługują klientów.

Poradzenie sobie z nagłą sytuacją w marcu ułatwił fakt, że na tle innych krajów europejskich jesteśmy krajem dość nowoczesnym – wiele firm od dawna stosuje nowe technologie w sprzedaży i wdrożenie czatu wideo czy zdalnych spotkań z klientami zajęło im raptem kilka dni.

W sieci bez problemu da się nie tylko obejrzeć mieszkanie (co przecież klienci znają już od dawna, bo na rynku pierwotnym mieszkania często sprzedaje się na etapie budowy), ale i podpisać wiele dokumentów, w tym np. umowę rezerwacyjną.

Obecnie coraz więcej deweloperów otwiera ponownie biura, dlatego warto na bieżąco sprawdzać, kto działa offline, a kto online.

Czy możliwe jest podpisanie umowy notarialnej?

Choć część kancelarii notarialnych zamknęła w marcu swe podwoje ze względu na epidemię, to finalizacja transakcji mieszkaniowej cały czas była możliwa. Teraz, w związku z poluzowaniem ograniczeń, także notariusze wracają do biur.

Jak działają placówki bankowe?

Bez większych przeszkód działają banki. Instytucje finansowe stosują wiele środków ostrożności ograniczając kontakt fizyczny pracownika z klientem, może być tak, że obsługa kredytu zajmie dłużej, ale procesy działają, a kredyty są wypłacane. Placówki bankowe mogą jednak mieć zmienione godziny otwarcia, przed wizytą warto zadzwonić i zapytać o konkrety.

Czy na budowach są przestoje?

Podobnie sytuacja wygląda na budowach. Problemy z kontynuacją prac zdarzają się sporadycznie, ale warto przy tym pamiętać o tym, że dzięki łagodnej zimie wiele prac wyprzedziło harmonogram. Na zdecydowanej większości budów prace postępują bez większych przeszkód.

W odpowiedzi na wątpliwości klientów obido.pl, największa platforma klientów rynku deweloperskiego, przygotowało na swych stronach miejsce, gdzie deweloperzy działający na największych rynkach mogą zamieszczać informacje o sytuacji na prowadzonych przez siebie budowach. A klienci poznać sytuację i rozwiać swoje wątpliwości. Dzięki opracowaniu przejrzystego formatu, zamieszczane w ramach akcji #nabudowach informacje są spójne i czytelne dla klientów. Dział podzielono na pięć sekcji w zależności od lokalizacji danej budowy:- Gdańsk, Gdynia i Sopot,- Kraków,- Poznań,- Warszawa,- Wrocław.

Według szacunków Polskiego Związku Firm Deweloperskich z budów wyjechało około 30% pracowników z Ukrainy, zamierzają oni jednak wrócić gdy sytuacja się uspokoi. Ta skala nie ma dziś wpływu na tempo realizacji budów.

Czy ceny mieszkań spadną?

Przez ostatnie dwa lata ceny mieszkań dynamicznie rosły i nic dziwnego, że wiele osób zastanawia się, kiedy i o ile ceny spadną. Rzecz w tym, że aktualna sytuacja jest tak dynamiczna i wpływa na nią tyle czynników, że nikt nie zna odpowiedzi na postawione tak pytanie. Na razie ceny mieszkań deweloperskich przestały rosnąć, nie zaczęły jednak spadać.

Co do jednego raczej nie ma wątpliwości – że nastąpi spadek obrotów na rynku, co jest związane z ograniczeniami wprowadzonymi w związku z epidemią. Rzecz w tym, że na dzień dzisiejszy nie wiadomo jaka będzie skala tego spadku i jak wpłynie to na ceny nieruchomości.

Spadek obrotów i ograniczenia w działaniu urzędów, w połączeniu z pogorszeniem sytuacji zawodowej i finansowej to czynniki które ciągną ceny w dół, w drugą stronę zaś działają rosnące ceny materiałów budowlanych i komponentów oraz niższe stopy procentowe.

HRE Think Tank (w tym artykule: https://biznes.interia.pl/nieruchomosci/news-nieruchomosci-bezpieczna-przystania-w-czasie-pandemii,nId,4402098) prognozuje, że w najbliższych trzech-sześciu miesiącach ceny mieszkań powinny pozostać stabilne, z możliwością odchyleń o +/- 5 procent. Jest to związane m.in. z ograniczoną płynnością rynku mieszkaniowego – decyzje nie są tu podejmowane z minuty na minutę, wielu sprzedających woli przeczekać czas niepewności niż sprzedaż mieszkanie taniej.

Jakie są reakcje osób szukających mieszkania na obecną sytuację?

Na tę chwilę zdecydowana większość szukających mieszkania nie rezygnuje z zakupu. Nastroje klientów są stabilne, zdają sobie oni sprawę z wyjątkowości sytuacji i akceptują ograniczenia. Te osoby które są na zaawansowanym etapie procesu zakupowego, finalizują transakcje.

Użytkownicy obido oczekują rozluźnienia obostrzeń. Chcą wrócić do pracy, umawiać się na spotkania i dopinać formalności. Nawet lekkie rozluźnienie może spowodować ożywienie na rynku. W tygodniu 6-12 kwietnia 2020 r. liczba kontaktów przekazanych przez obido do deweloperów była o 17% wyższa od dwóch poprzednich tygodni (były niemal identyczne), a wielkanocny poniedziałek był rekordowym dniem jeśli chodzi o oferty deweloperów analizowane przez użytkowników obido. Takiego ruchu na stronie nie było od początku obecności koronawirusa w Polsce.

Podsumowując: na tę chwilę rynek mieszkaniowy działa i zdeterminowani klienci finalizują umowy. Zapowiadane rozluźnianie obostrzeń pozwala patrzeć na sytuację z umiarkowanym optymizmem, acz sytuacja może się jeszcze zmienić w różne strony.

[aktualizacja 08.05.2020]